Pierwszy samochód!!

Jelon

Wstyd się przyznać że kiedyś rozważałem opcję kupna.
Po tym co obejrzałem, kategorycznie mówię NIE!!!!!
Zobaczcie sobie ku przestrodze!
[link widoczny dla zalogowanych]
Współczuć tylko właścicielom!

patysia00

No wiesz... moje zdanie jest takie... czy to fiat uno czy nie, zalezy jak sie jezdzi. Wszystko sie moze zlozyc na pol...

marecki338

moim skromnym zdaniem gdziee tem kredens ma strefy zgniotu. miałem przyjemnośc jazdy fatem uno. fotele jak byś na kozie jechał, wszędzie goła blacha, dynamika ( a może jej bbrak) i tedziwne fiatoskie usawienie pedałów sprzęgła i ham. wsiadłem do una z mojego hultaja ponego. nigdy wiecej fiatów . pozdrawiam,

Jelon

Ogólnie do fiatów nic nie mam, zwłaszcza że na razie muszę brykać punciakiem (ale może już nie długo) każda marka ma swoje wady i zalety. Uno to konstrukcja z przed praktycznie 24 lat (modele na zdjęciach z przed 18 ) wiec nie dziwi kruchość konstrukcji (na tamte czasy obowiązywały inne normy zderzeniowe). Na kursach nauki jazdy jeździłem takim uniakiem (był to pierwszy samochód do nauki jazdy zaraz po maluniu i cienkim) więc ogólnie nie narzekałem, lecz wtedy jeszcze miałem znikome pojęcie o jeździe i komforcie podróżowania. Dziś patrząc na te zdjęcia mam delikatnego "cykora". Prędkość z jaką się jeździ to jedno, jednak ważna też jest stabilność całej konstrukcji a w uno nadal uważam że jest słaba. Tak na marginesie czy ktoś oglądał kiedyś crash-test fiata cromy? Manekin był wyciągany 25 min. a jest to duży samochód i ze względu na gabaryty wydaje się że powinien być bezpieczny. Może uda się znaleźć filmik z testu.
Jeśli ktoś jest chętny polecam to w wolnej chwili
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie ma dużo ale czasem dobrze obejrzeć. Pozdrawiam.

wiewióra

Gniewny

Nu ja na Uniaku robiłem prawko xD, na kursie połamałem fotel kierowcy przy manewrach na placyku Smile

, generalnie rozpatrywałem kiedyś zakup takiego wytworu makarońskiej myśli technicznej, ale to było w latach 90 tych Wink

...teraz to wiadomo ...

pawela

jezzu, sklada sie jak z papieru... zero wzmocnien, tylko blacha... I pomyslec, ze mielismy takiego przez pol roku... A potem punto Wink

ktore bardzo cieplo wspominam ze wzgledu na bodykit abartha i szesciobiegowa skrzynie Very Happy

To byla jazda.