wygrana w totka :)

supergniady

Byl sobie biedak co trafil 6 w lotka No i jedzie autobusem do warszawy by odebrac wygrana Na postoju mysli sobie co bede sobie zalowal no i kupie sobie batonika, przeciez wygralem w lotka i moge sobie pozwolic Kupil sobie batonika otwiera go a na papierku od srodka jest napisane " wygrales najnowszego mercedesa" Ten sobie mysli ale mam farta Zajechal do tej warszawy odebral wygrana odebral mercedesa i wraca zadowolony do domu Ale w polowie drogi do domu zachcialo mu sie kupe tak bardzo ze zatrzymuje sie na drodze ktora biegla przez las z piskiem opon, wyskakuje z auta i cisnie kloca Gdy sie juz zalatwil okazalo sie ze nie ma papieru by podetrzec tylek wiec zaczol rwac trawe i nia podcierac tylek Nagle ktos go tak mocno palna w glowe az stracil przutomnosc... Gdy sie ockna po kilku minutach zona do niego mowi " chuju niedosc ze zes sie w lozku zesral to mnie jeszcze za wlosy ciagniesz!!!