|
|
Autor |
Wiadomość |
Havoc
Zaczyna się rozkręcać
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Skarżysko-Kamienna Płeć:
|
Wysłany: 2009.06.06 12:11:41 Temat postu: Lancer IV gen. 90' 1.5 12V +gaz +szyber +el.lusterka |
|
|
Witam.
Nie będę owijał w bawełnę. Przesiadłem się na CAO, ale że pieniądzę nie były w całości z mojej kieszeni to muszę jak najszbciej poprzedniego Miśka sprzedać.
Chcę 2tys. co domyślam się że realną ceną nie jest. Więc targować się można tylko nie do przesady. Jak ktoś chce jeżdżące, serwisowane ponoć (niemcy) auto za 500-1000zł to niech nawet nie dzwoni. Teraz mał opis.
Przywieziony do kraju z niemiec w zeszłym roku, kwiecień. Zagazowany (homologacja papiery, ale NIE wbity w dowód, po prostu nie miałem czasu i jakoś tak zostało) jakieś pół roku temu lub trochę więcej. Na gazie jeździł tylko w trasy skarżysko-kielce pare razy w m-cu. Dodatkowo zamontowany ten BLOSS czy jak to się tam zwie, który ma zwiekszyć moc na gazie. Przebieg nie pamiętam dokładnie, bodajże 180tysięcy. Z niemiec przyjechał mając 167 i dałbym sobie rękę uciąć że nie był tam kręcony. Sam zrobiłem jakieś 13k i się dziwię że tak dużo, bo w sumie to czysta miejska jazda do pracy i spowrotem.
Zalety?
*W środku zadbany, fotele w idealnym stanie, żadnych uszkodzeń
*Nie był nigdy katowany, nie jest to sportowe auto a ja młody i gniewny nie jestem
*Wszystko działa, wycieraczki, światła, nawiew, ogrzewanie szyby tylnej. Pali bez problemu i na benzynie i na gazie.
*Nie miałe dzwona za mojej kadencji i raczej za poprzedniej też nie.
*Amorki okey, żadnych stuków, luzów raczej też nie zauważyłem.
A co do wad prosto z mostu:
*Brak dywaników (mogę z Colta przerzucić, marne ale zawsze). *Wykładzina w bagażniku porozrywana od spodu.
*Dokładka pod zderzakiem tylnym w stanie zmasakrowanym przez rdzę. Do wymiany jakieś 50zł, aj po prostu nie miałem czasu nawet jej znaleźć i kupić. Lakier dobrany, trochę jeszcze w puszcze zostało (próbowałem ja ratować w poprzednim roku) i myślę że starczy na jedno malowanie.
*Pali się kontrolka hamulca, do tego czasami po gwałtowanym hamowaniu, pedał robi się strasznie twardy i reaguje maksymalnym ściskiem po naciśnięciu, nie wiem co jest przyczyną Choć na dobrą sprawę problem rzadko się pojawiał i nie reagowałem porządnie na to.
*Pordzewiałe nie za piękne felgi i opony zimowe.
Chcę za to auto mniej niż dwa tysiące, niech nawet 1700zł będzie, za 300zł na pewno da radę zrobić wszystko co jest nie tak.
FOTY:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|