Jak kupować Colta CA0

rafamalk

Jako, że jeszcze czegoś takiego nikt tutaj nie napisał postanowiłem się tym zająć. Proszę kogoś kompetentnego o przeklejenie tego gdzieś na górze.

Jak kupować Colta CA0

Karoseria

Blachy w Coltach CA0 są tragicznie słabe. Obecność rdzy na tylnych błotnikach czy dachu to nie oznaka tego, że samochód był bity czy miał jakieś inne przygody. To po porstu wada fabryczna i już. 95% Coltów ma, miało lub w najbliższym czasie będzie miało rdzę w tych miejscach. Jeżeli nie ma

jej tam aktualnie to:
- ktoś ją już usunął
- będzie niedługo Wink

Gdzie się pojawia rdza w Coltach? Uszeregowałem od najczęściej spotykanych do najmniej:
1. Tylne błotniki

2. Dach - kapki rdzy

3. Tylna klapa - w okół wycieraczki i nietylko

4. Maska

W tych miejscach rdza jest akceptowana. W innych - oznaka przygody.

Oprócz rdzy zwracamy uwagę na łączenia elementów. Czy szpary wszędzie są jednakowe. Jak wygląda spasowanie przednich świateł i kierunków. Patrzymy

na odcienie różnych elementów - czy się nie różnią. Najlepiej widać to przy sztucznym świetle. Np nocą, na parkingu przy hiper markecie. Delikatne

zadrapania i przetarcia świadczą o tym, że właściciel nie picował samochodu na sprzedaż, ale pokazują również, że zbytnio o samochód nie dbał.

"Obstukujemy" samochód dookoła. Jeżeli zamiast odgłosu usłuszymy coś na podobę plastiku lub drewna - szpachla. Sprawdzamy czy nigdzie nie widać

charekterystycznych pęknięć - szpachla. Jeżeli jest tego dużo samochód omijamy szerokim łukiem.

Silnik

Patrzymy czy silnik jest czysty. Ale czysty w znaczeniu czy nie ma wycieków. Jeżeli silnik świeci się jak psu jajca możemy podejrzewać, że

właściciel chce coś ukryć. Sprawdzamy poziom oleju na bagnecie. Pytamy kiedy był ostatnio zmieniany. Do silnika w dobrym stanie powinno się lać

olej półsyntetyczny 10W40. Jeżeli jest mineralny możemy się spodziewać, że silnik "bierze" olej. Odkręcamy korek od oleju i patrzymy czy nie widać

tzw "masełka".

Odpalamy silnik. Powinien odpalić po max 1s kręcenia. Jeżeli odpala dłużej to możemy się spodziewać, że coś (amkumulator, rozrusznik itp) jest nie

tak. Patrzymy jak silnik się zachowuje. Na jałowym biegu powiniem mieć około 800-1000 obrotów. Obroty nie powinny falować tylko cały czas stać w

miejsu. Wyjątkiej jest odpalanie na zimnym silniku kiedy to przez minutę obroty mogą być na pozimie 2000, ale powinny systematycznie spadać.

Podczas jazdy silnik powinien z łatwością wkręcać się na obroty. Nie może przerywać, krztusić się, szarpać, wydawać dziwnych dźwięków.

W GTi sprawdzamy czy na zimnym silniku nie klepią popychacze. Za pewne będą klepać. Dopóki dzieje sięto tylko na zimnym silniku to nie ma się co przejmować. JEdnak gdy popychacze klepią na ciepłym czeka nas już wymiana. Koszt to około 35-40zł x 16 + robocizna. Wychodzi coś koło tysiąca złotych.

Skrzynia biegów

Jest jedną z tzn wad fabrycznych Coltów. Jedynka moze czasem nie wchodzić, i haczyć jednak reszta biegów powinnoa już wchodzić w miarę płynnie.

Zawieszenie

Sprawdzamy podczas jazdy. Słuchamy czy na nierównościach nie słychać stuków. Świetnym testerem są kocie łby lub kostka brukowa. Stuki mogą

oznaczać:
- wybite tuleje
- sparciałe gumy stablizatora, łączników
- zużyte osłony amortyzatora
- wybite sworznie
i jeszcze milion innych rzeczy

W przypadku gdy stwierdzimy stuki OBOWIĄZKOWO przed zakupem sprawdzamy samochód na podnośniku. Wybite tuleje, gumy itp można naprawić stosunkowo tanim kosztem, ale np stukające amortyzatory to koszt conajmniej 200zł/sztuka.

Podczas jazdy sprawdzamy jak samochód zachowuje się na poprzecznych nierównościach jezdni. Jeżeli koła skaczą lub samochód rzuca na boki możemy spodziewać się wykończonych amortyzatorów. Możemy to sprawdzić schylająć się pod Colta sprawdzając czy nie są upaćkane w oleju.

Na równej, podkreślam - RÓWNEJ nawierzchni rozpędzamy się do 50km/h i asekuracyjnie puszczamy kierownicę. Jeżeli ściąga w którąś stronę - do ustawienia mamy zbieżność, opony są źle wyważone lub nierówno zużyte, coś jest w zawieszeniu pogięte (np po bicu lub wpadnięciu w większą dziurę).

W tym wypadku przed zakupem OBOWIĄZKOWO jedziemy na ustwianie zbieżności. Jeżeli da się to zrobić - jest ok. Jeżeli nie da - samochód omijamy szerokim łukiem.

Hamulce

Sprawdzamy "na oko" stan tarcz i klocków. Tarcze nie powinny być skorodowane, nierówno starte, popękane. Podczas jazy przy znów 50km/h asekuracyjnie puszczamy kierownicę i lekko hamujemy. Jeżeli ściąga w którą stronę czeka nas regulacja i najrpawdpodobniej wymiana tarcz i klocków. Jeżeli podczas hamowania słychać piski to możemy się spodziewać końca klocka. Nie zawsze, bowiem czasem nawet nowy klocek, słabej jakości może piszczeć.

Sprawdzamy również czy podczas hamowania nie słychać charczenia i innych niepokojących odgłosów.

Przebieg/wnętrze

Przebiegi typu 100 000, 150 000 możemy włożyć między bajki. 200 000 dla Cotla to nic. Tyle, albo i więcej ma 90% Coltów. Jak rozpoznać prawidłowy przebieg? Po wnętrzu.

1. Stan foteli

Pierwszy nipokojący znak to pokrowce. W 90% przypadków równa się to fotelom w tragicnzym stanie. Jeżeli nie ma pokrowców to sprawdzamy czy nie są mocno przetarte, zabrudzone, porwane na szwach.

Fotel z dużym przebiegiem będzie wyglądał tak:

Fotel z niewielkim natomiast tak:

Oba samochody z tego samego rocnzika.

2. Gałka zmiany biegów, kierownica, pedały.

Jeżeli są mocno powycierane - do gładkiego plastiku - oznacza to conajmniej 250, 300 000. Nie mam niestety dobrych fotek, ale chyba wiadomo o co chodzi.

Jeżeli lewarek zmiany biegów chodzi bardzo luźno - duuuży przebieg. Jeżeli w miarę ciasno - mniejszy.

3. Plastiki

Patrzymy czy są wszystkie guziki. Sprawdzamy każdy z osobna czy działa. Sprawdzamy wszystkie przyciski od podnoszenia szyb, od świateł, podgrzewania szyby. Sprawdzamy czy działają wszystkie ścieżki - to chyba tylko w zimie. Zwracamy uwagę na spasowanie plastików i o "klekotanie" na nierównościach. Im więcej klekotu tym dłuższy przebieg. Im większa cisza i lepsze spasowanie - tym przebieg mniejszy.

Przy okazji sprawdzania przycisków sprwdzamy po kolei wszystkie światła (wewnętrzne też) i kierunki oraz klakson.

Urwany podłokietnik - wada fabryczna.

4. Bagażnik

Sprawdzamy czy uchwyty na półkę są całe a plastiki nie są mocno wytarte i porysowane. Podnosimy drewnianą podłogę i patrzymy czy podłoga bagażnika nie jest pofalowana, powyginana, zardzewiała.

To chyba wszystko z ważniejszych rzeczy. Jeżeli macie coś jeszcze - piszcie.

Najważniejsze: nigdy nie wierzcie sprzedawcy na słowo.

zombie

co do bagaznika - jezeli ktos nei jest w klubie i nie widzial toturiala to na 80% ma tam akwarium:)

co do foteli.. jesli nie sa podarte to ktos je upierze i tez wygladaja jak nowe,
ja mam przebieg 160 i uwazam ze jest autentyczny (papiery ze sciagneicia mam itp, nie kupowalem od handlarza)

i jeszcze co do rdzy na tylnych nadkolach.. jesli o samochod sie dba (mycie przynajmniej raz w tygodniu) i jest garazowany to moze nie wystapic az tak szybko:P u meni eni bylo nic robione i sie elegancko trzyma, a samochod jest z 92r

tak poza tym wszystko gitara:)

edit:
nei przejmowac sie ze 1 i wsteczny wchodza ze zgrzytem:) to normalka, czasem pomaga wymiana oleju, czasem nie

grifin010

Jeszcze warto dodać o hydropopychaczach ponieważ przy GTi tez daje nam to jakaś ocenę zarówno stanu jak i przebiegu ,a wymiana ich też kosztuje

rafamalk

Dokładnie: zapomniałem o jedynce i popychaczach Wink

Już dopisane.