 |
|
Autor |
Wiadomość |
Gerwazy
Starszy COLTMANIAK

Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Ornontowice
|
Wysłany: 2008.08.15 13:49:24 Temat postu: [CJ0] blacharka do poprawek - jak sie do tego zabrać ? |
|
|
Drodzy colt maniacy mam parę malutkich mankamentów blacharskich .... i chce je sam zlikwidować bo u blacharza to bedzie masakrycznie drogo dlatego sam chce sie nauczyć a przy okazji zrobić to na gotowo ..... tylko niewiem jak sie do tego zabrać.... powiem tylko tyle ze w pewnym miejscu na zderzaku i w paru innych odchodzi mi szpachla (efekt mojej pierwszej stłuczki) albo poprostu nadaje sie do poprawek lakierniczych i chciałbym to poprawić... powiedzcie skąd mam wsiąść farbę, klar, jak szlifować, jak kłaść szpachle a jak lakier i żeby zreanimować malutkie pęknięcia na zderzaku (ok 10 x 8cm) mam malować cały zderzak czy wystarczy tylko to miejsce plus ewentualnie jakieś cieniowanie.... jak możecie opiszcie mi krok po kroku jak to mam robić od czego zacząć itd... Z góry dzieki za odp Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kleju
MitsuFanatic
Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 2408
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Opole - Milicz
|
Wysłany: 2008.08.15 14:08:37 Temat postu: |
|
|
Moze sie wydaje, ale na pewno to nie jest prosta sprawa taka naprawa. Sam w poprzednich autach mialem jakis niedoskonalosci blacharsie i robilem to u wujka ktory ma zaklad blacharsko-lakierniczy. I wiem ze nigdy sam (bez pomocy kogos z branzy) bym sie tego nie podjal. Trzeba miec wiedze i wiedziec jak to ugryzc. A jak sie tego nie ma to raczej tylko mozna to zrobic kiepsko i pozniej bedzie smiesznie wygladac. Nie jestes w stanie okreslic czy farba jak wyschnie bedzie takiego samego odcieniu.
No i sorki ale jak nie wiesz nawet gdzie kupic materialy na naprawe, to... kiepski pomysl aby robic to samemu.
Bo wiecej zniszczysz niz zrobisz cos dobrego. Lepiej juz sie pomeczyc dozbierac kase i zrobic to profesjonalnie.
Nie masz wiedzy, nie posiadasz narzedzi ani warunkow.
Szpachlowanie i pozniejsze szlifowanie po 100 razy to juz robota bardzo mozolna i nerwu moga puscic (wiem to po sobie ) Mamy kilka rodzajow szpachli, pozniej jeszcze szpachla nakladana pistoletowo i znowu szlifowanie. Nie wspomne o malowaniu koncowym...
Nie warte zachodu bo wiecej szkod niz korzysci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
misiekwwl
Nawiedzony COLTMANIAK ;)

Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 2340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Wołomin Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gerwazy
Starszy COLTMANIAK

Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Ornontowice
|
Wysłany: 2008.09.17 03:30:24 Temat postu: |
|
|
no a jednak sie dało własnymi siłami po kilku poradach i oględzinach co i jak sie robi i z czym sie to gryzie... pokaże efekt po polerce ;D Pozdrooo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|