Autor |
Wiadomość |
śliwek |
Wysłany: 2008.08.05 09:14:38 Temat postu: |
|
Ja mam zestaw,gwizdki z przodu w miejsce seryjnych(na marginesie musze je wmontowac w słupki),tylnia kanapa sredniotonowki ze zwrotnica,bagaznik mała taka tyci skrzyneczka:)))bez wzmacniacza,gra całkiem ciekawie wg mojej filozofi w aucie masakra z masazem pleców w opcji:)))na zewnatrz auta przy otwartych oknach bez ogłuszania ludzi którzy sa w poblizu,chyba ze otworze drzwi:))) |
|
|
qbaf |
Wysłany: 2008.08.04 17:35:26 Temat postu: |
|
privateer87 napisał: | Kleju napisał: | NIGDY to nie bedzie gralo dobrze. Jesli ktos uwaza inaczej, to nigdy chyba nie slyszal zestawu odseparowanego dwudroznego, nie wspominajac juz o subwooferze w bagazniku |
qbaf napisał: | u mnie take głośniki grają w colciuku w z tyłu , nie w półce tylko w boczkach i nie narzekam |
... |
ja napisałem że nie NARZEKAM czyli dla mnie wystarczająco. |
|
|
privateer87 |
Wysłany: 2008.08.03 16:11:49 Temat postu: |
|
Kleju napisał: | NIGDY to nie bedzie gralo dobrze. Jesli ktos uwaza inaczej, to nigdy chyba nie slyszal zestawu odseparowanego dwudroznego, nie wspominajac juz o subwooferze w bagazniku |
qbaf napisał: | u mnie take głośniki grają w colciuku w z tyłu , nie w półce tylko w boczkach i nie narzekam |
... |
|
|
qbaf |
Wysłany: 2008.08.03 16:02:02 Temat postu: |
|
u mnie take głośniki grają w colciuku w z tyłu , nie w półce tylko w boczkach i nie narzekam |
|
|
Kleju |
Wysłany: 2008.08.03 15:54:27 Temat postu: |
|
rafamalk napisał: | Kleju...
Ale nie każdy potrzebuje zestawu odseparowanego, a tym bardziej nie każdy chce sobie skracać bagażnik wrzucając tam skrzynię.
|
Opcja z subwooferem to zaznaczylem, ze jak kto chce.
Ale i tak zestaw odseparowany na przod 100x lepiej zagra niz takie "glosniki" 3 drozne. Przynajmniej wooferki w drzwiach przeniosa lekki bass a tweetery wzgledne tony wysokie. I to jako minimum wystarczy, aby troszke glosniej posluchac muzyki. A jak z jedengo glosnika poleca wszystkie pasma dzwieku, to ja dziekuje ale to nie jest juz muzyka...
rafamalk napisał: |
Uważam, że dla każdego, przeciętnego słuchacza zestaw radio + 2 głośniki w drzwiach wystarczą. |
jesli sluchasz tylko radia (wiadomosci, i cicho muzyki - tak zeby bylo mozna rozmawiac) to tak. W kazdym innym wypadku dzwiek bedzie straszny i do tego bardzo znieksztalcony. |
|
|
privateer87 |
Wysłany: 2008.08.03 15:47:36 Temat postu: |
|
spójrz na swoje głośniki, widzisz tam czarną okrągłą membrane na gumowym zawieszeniu, ona odpowiada za niskie czestotliwości (czyli probuje wygenerowac z siebie bass) na srodku widac wiekszke kółeczko, jest to "głośnik" który odpowiada za czestotliwości srednie, od tego wiekszego kółeczka wychodzi mniejsze kółeczko i ono odpowiada za czestotliwości wysokie (udaje tweeter)
takze wiesz juz ze masz 3-drożne głośniki
zestaw odseparowany 2-drożny są to osobne dwa głośniki odpowiadające za czestotliwości niskie/średnie i osobne dwa odpowiadające za czestotliwości wysokie... o coś takiego
http://www.allegro.pl/item408923417_new_zest_rozl_jbl_gt5_650c_150w_gratisy_od_ss.html
są tez zestawy odseparowane 3-drożne i analogicznie dwa głośniki niskotonowe, dwa sredniotonowe i dwa wysokotonowe
dlaczego zestaw odseparowany jest leprzy od głośnika 3-drożnego?
tak po którce głośnik 3-drożny wytwarza z siebie cały zakres czestotliwości... a jak cos jest do wszystkiego to jest do...
takie jeszcze przypomnienie z fizyki ze szkolnych lat
granica słyszalności człowieka to jest okolo 18 Hz zaś górna granica to okolo 20 000 Hz (później dźwięk zaczyna sprawiać ból)
18-300 Hz głośniki basowe (jesli zejdziemy ponizej słyszalności człowieka np 15Hz to basu prawie nie słyszymy lecz czujemy jak nam kiszki przewraca, sprzet wysokiej klasy to potrafi )
300-5000 Hz głośniki sredniotonowe
5000-20000 Hz głośniki wysokotonowe
oczywiscie te wartości są mocno zokrąglone
i teraz wyobraź sobie głośnik który ma zagrac w takich czstotliwościach 18-20000 Hz i własnie takie chcą byc głośniki 2 i 3-drożne a wychodzi z tego niezły pasztet |
|
|
Monia |
Wysłany: 2008.08.03 15:13:13 Temat postu: |
|
No dobra to teraz proszę Mońci wyjaśnić na czym polega to 2 drożne, 3 drożne itp. |
|
|
rafamalk |
Wysłany: 2008.08.03 15:00:12 Temat postu: |
|
Kleju...
Ale nie każdy potrzebuje zestawu odseparowanego, a tym bardziej nie każdy chce sobie skracać bagażnik wrzucając tam skrzynię.
Uważam, że dla każdego, przeciętnego słuchacza zestaw radio + 2 głośniki w drzwiach wystarczą. |
|
|
Kleju |
Wysłany: 2008.08.03 14:44:03 Temat postu: |
|
rafamalk napisał: | Wszyscy proponujecie Moni zestawy audiofilskie, ale na prawdę dla przeciętnego słuchacza takie dwa głosniki wrzucone w przednie drzwi podłaczone bezpośrednio do radia nie grają koszmarnie. Sam mam tak u siebie, a na prawdę jestem zwolennikiem muzyki dobrej jakości.
Głośniki w samochodzie grają głównie radio FM, więc i tak jakoś nie jest powalająca... |
To co proponujemy Moni to nie sa zestawy audiofilskie!!! To jest MINIMUM od jakiego sie powinno zaczynac przygode z naglosnieniem auta (nie mylic z jakas lupanka, albo z wiadomosciami z radia)!!! Zestaw odseparowany to jest podstawa! Klasa budzetowa (najtansza) i w miare dobre efekty! A wszystko co przed tym, to nie oszukujmy sie ale straszna kicha. NIGDY to nie bedzie gralo dobrze. Jesli ktos uwaza inaczej, to nigdy chyba nie slyszal zestawu odseparowanego dwudroznego, nie wspominajac juz o subwooferze w bagazniku. Od tego sie zaczyna. I tak jak privateer pisze mozna na razie wpakowac to w boczki z tylu i zbierac kase na cos porzadnego. I w zadnym wypadku nie nazywac tego sprzetem muzycznym...
Moze bardziej obrazowo napisze ze takie glosniki to jak zespol Ich Troje (ewentualnie Mandaryna) na rozdaniu nagrod MTV Video Music Awards albo Nagrody Grammy...
Czyli obciach i malo zwiazane z muzyka.
Ewentualnie mogo cos zdzialac na swoim podworku, tak jak takie glosniki w aucie "dres-wagen"... Czyli im wiecej tym lepiej... |
|
|
rafamalk |
Wysłany: 2008.08.03 14:01:58 Temat postu: |
|
Wszyscy proponujecie Moni zestawy audiofilskie, ale na prawdę dla przeciętnego słuchacza takie dwa głosniki wrzucone w przednie drzwi podłaczone bezpośrednio do radia nie grają koszmarnie. Sam mam tak u siebie, a na prawdę jestem zwolennikiem muzyki dobrej jakości.
Głośniki w samochodzie grają głównie radio FM, więc i tak jakoś nie jest powalająca... |
|
|
privateer87 |
Wysłany: 2008.08.03 13:47:08 Temat postu: |
|
wiesz... ja myśle ze te głośniki są leprze od seryjnych, ja mam 4 seryjne (odkładam po grosiku zeby wreszcie je zmienic na cos konkretnego) i moje jakos tam sobie pierdzą proponowałbym Ci te głośniki co dostałas zebyś załozyła w miejsce seryjnych z tyłu i podłączyła pod samo radio, a patrząc przyszłościowo to odkładaj $$ zeby je napewno zmienic
zaproponowałem Ci taki pół środek, nie mozemy tutaj mówic o jakimkolwiek efekcie, zaproponowałem Ci taki wyjscie ze za 0zł wykozystasz darmowe głośniki, nie oszukujmy sie do niczego innego sie nie nadają
na przyszłość to je z tyłu wywalasz, montujesz zestaw dwudrożny na przód i basik w bagażniczek
drugą opcją jest to ze puki one są jeszcze nowe to sprzedajesz je na allegro (jakis tjuner napewno sie skusi ), dokładasz troszke $$ juz do zestawu dwudrożnego (jaki jest w miare przyzwoity juz było na tym forum ) wygłuszasz drzwi i juz masz pierwszy stopień to dobrego caraudio... jak zrobisz zalezy tylko i wyłącznie od Ciebie |
|
|
Monia |
Wysłany: 2008.08.03 13:03:44 Temat postu: |
|
Toś mi podciął skrzydła w to niedziele popołudnie
Coż prezent to prezent nie mam możliwości wymiany itp liczy sie gest
Pomyślimy co dalej jak już się po Twojej wypowiedzi jakoś otrząsnę |
|
|
Kleju |
Wysłany: 2008.08.02 19:57:55 Temat postu: |
|
Hmm moze nie szkoda zeby lezaly Ja bym je zostawil albo oddal komus innemu (no chyba ze prezent z jakiejs okazji)
Sa to glosniki 3-drozne. I pewnie chcesz glosniki zamontowac w tylnia polke??? Wycinajac i niszczac polke...? zgadlem?
albo opcja w drzwi... Ale bez wytlumienia to mija sie z celem. A poza tym kiepskiej jakosci dzwiek uzyskasz.
I sorki za stwierdzenie ale takie glosniki kupuja/zakladaja (wiem, wiem dostalas je ) ludzie ktorzy nie maja pojecia o glosnikach, ani o ich rozmieszczeniu. JA bym Ci radzil ich nie zakladac. Ale jesli sie uprzesz to znajdziemy jakis wzmacniacz...
To sa tak zwane glosniki uniwersalne... Maja niby wszytskie pasma przenosic od ultra wysokich do niskich (bass) Tylko mozna sobie wyobrazic (ja sie juz nasluchalem takich zestawow) jak to zagra. Jesli ktos wczesniej nie mial radia w aucie to bedzie zadowolony. Jesli ktos kiedys uslyszy w miare dobrze zrobiony zestaw, to wtedy dopiero bedzie mial odniesienie do glosnikow 3-droznych... |
|
|
Monia |
Wysłany: 2008.08.02 19:40:32 Temat postu: Jaki wzmacniacz |
|
Koledzy dostałam w prezencie takie głośniczki :
Szkoda, żeby leżały wiec trzeba jakiś wzmacniacz i pytanie: jaki proponujecie do tyc głośników żeby fajnie hulały, ale oczywiście za rozsądną cenę <ew> . Czy lepiej kupić w sklepie czy można zaufac np allegro ? Pomóżcie.
Pozdrawiam |
|
|