Autor |
Wiadomość |
śliwek |
Wysłany: 2009.02.12 09:08:54 Temat postu: |
|
ten zawsze myslałem ze 3 do 140 i przy tylu zmieniałem,ale jak przytrzymasz to dobije do ok.150,choc generalnie nie warto. i zmiana przy 140 wystarcza
apropo redukcji,w miescie tez sie czasami zdarzy ze trzeba zrzucic o 3 w doł :)jadac 70 na 5biegu,zdarzy sie jakis scigant to trza zrzucic na dwójeczke |
|
|
invek |
Wysłany: 2009.02.11 23:57:12 Temat postu: |
|
privateer87 napisał: | jadąc 140 to redukcja tylko na 4 bo 3-ka chyba by wyskoczyła spod maski |
Wtedy, bynajmniej w 1.6, jest odcinka |
|
|
privateer87 |
Wysłany: 2009.02.11 22:18:01 Temat postu: |
|
rafamalk napisał: | Ja też żadko o jeden w dół. O ile to możłiwe zrzucam o dwa |
hehe no ja jak jade 90 na 5 to tylko na trójke redukcja... ale jak jade 110 to nie opłaca sie na 3 bo przy 120 odcinka... jadąc 140 to redukcja tylko na 4 bo 3-ka chyba by wyskoczyła spod maski |
|
|
tomek_ch86 |
Wysłany: 2009.02.11 22:05:21 Temat postu: |
|
hehe o dwa tez nie zrzucam ani nizej
po prostu jestem malo doswiadczony kierowca i wyprzedzam tylko wtedy kiedy mam naprawde duzo miejsca... |
|
|
rafamalk |
Wysłany: 2009.02.11 21:23:34 Temat postu: |
|
tomek_ch86 napisał: | chociaz ja przy wyprzedzaniu zadko zmieniam biego o jeden w dol jakos starcza mi mocy i przyspieszenia |
Ja też żadko o jeden w dół. O ile to możłiwe zrzucam o dwa |
|
|
tomek_ch86 |
Wysłany: 2009.02.11 21:08:04 Temat postu: |
|
privateer87 napisał: | tomek_ch86 napisał: | to ja podobnie zmieniam biegi jak privateer87... chociaz czasami lubie sobie przycisnac pedal gazu i 3 wrzucam przy 60-70 |
no wiadomo ze są takie odstępstwa od normy hehe 3-ke zapiąć dopiero przy 80 hehe lub przy wyprzedzaniu przy 90 zapiąć 3 i do odcięcia niby tylko 75km ale wg mnie daje rade |
ja mam 113 KM wiec wiesz tez raz kiedys (omylkowo) zamiast 5 przy wyprzedzaniu wrzucilem 3 ale dawal rade chociaz ja przy wyprzedzaniu zadko zmieniam biego o jeden w dol jakos starcza mi mocy i przyspieszenia |
|
|
privateer87 |
Wysłany: 2009.02.11 19:45:22 Temat postu: |
|
tomek_ch86 napisał: | to ja podobnie zmieniam biegi jak privateer87... chociaz czasami lubie sobie przycisnac pedal gazu i 3 wrzucam przy 60-70 |
no wiadomo ze są takie odstępstwa od normy hehe 3-ke zapiąć dopiero przy 80 hehe lub przy wyprzedzaniu przy 90 zapiąć 3 i do odcięcia niby tylko 75km ale wg mnie daje rade |
|
|
tomek_ch86 |
Wysłany: 2009.02.11 19:32:36 Temat postu: |
|
to ja podobnie zmieniam biegi jak privateer87... chociaz czasami lubie sobie przycisnac pedal gazu i 3 wrzucam przy 60-70 |
|
|
privateer87 |
Wysłany: 2009.02.11 17:21:23 Temat postu: |
|
ja mam ca1a 1,3 i dwóje załączam przy 20km/h, 3-kę przy 40km/h, 4-kę przy 60km/h, 5-kę przy 70-90km/h (zależnie od sytuacji ) nie wiem jakie to są wtedy obroty ponieważ nie mam obrotomierza ale "na oko" wydaje mi sie ze zmieniam bieg przy 3tyś, dobrze mi sie wydaje? |
|
|
pawela |
Wysłany: 2009.02.11 16:12:01 Temat postu: |
|
nasilony to jest zawsze przez mugena
Koniec OT, wracamy do tematu |
|
|
invek |
Wysłany: 2009.02.11 15:54:13 Temat postu: |
|
No tak, ale teraz akurat chodzi mi o komfort jazdy, szczegolne o halas we wnetrzu, musi on byc choc troszke nasilony |
|
|
pawela |
Wysłany: 2009.02.11 15:36:11 Temat postu: |
|
czemu? przy 90 jak depnę do deski do drze jak głupi |
|
|
invek |
Wysłany: 2009.02.11 14:43:21 Temat postu: |
|
pawela napisał: |
Ja w mieście przy 60 wrzucam już 5 bieg, mam wtedy 2000rmp. Tylko ja mam krótszą skrzynię
|
To w trasie musi byc dosc nieprzyjemnie, prawda? |
|
|
pawela |
Wysłany: 2009.02.11 12:34:44 Temat postu: |
|
dokładnie, nieraz udało mi się zejść poniżej 6 w trasie, rekord 5,39, a zazwyczaj 5,6-5,7.
Ja w mieście przy 60 wrzucam już 5 bieg, mam wtedy 2000rmp. Tylko ja mam krótszą skrzynię
Generalnie, najczęściej jeżdżę jak rafamalk, w przedziale 1700-2500, dynamicznie rozpędzając i utrzymując prędkość. Jak mi się spieszy do kręcę do 3500-4000, a jak jest to piątkowy wieczór, to często do odcięcia |
|
|
Pexu |
Wysłany: 2009.02.11 09:47:17 Temat postu: |
|
Tak, z tym że ja wyraźnie czuję że jak jadę nim wolno czy sunę w korku to się Misiek męczy. Aż mi go żal |
|
|
tresorex |
Wysłany: 2009.02.11 09:41:33 Temat postu: |
|
Pexu napisał: | Na szczęście Colta się nie kupuje po to by stosować się do zasad eco-drivingu |
I tu się nie zgodzę Colt jest bardzo niepozorny. Raz po prostu auto do przemieszczania się i spalania jak na te pojemności bardzo mało paliwa, a innym razem mała wyścigówka |
|
|
rafamalk |
Wysłany: 2009.02.11 09:36:15 Temat postu: |
|
Spokojnie można do 5,5 zejść, ale napisał,że nie przekraczając 110.
Ja na odcinku 650km przy prędkości 90-195km/h spaliłem 6,5 |
|
|
Pexu |
Wysłany: 2009.02.11 09:33:47 Temat postu: |
|
Na szczęście Colta się nie kupuje po to by stosować się do zasad eco-drivingu |
|
|
tresorex |
Wysłany: 2009.02.11 09:32:19 Temat postu: |
|
Zasady ecodrivingu mówią aby zmieniać biegi przy takich prędkościach:
2 - 20km/h
3 - 30km/h
4 - 40km/h
5 - 50km/h
Niestety colt lubi wyższe obroty i strasznie mułowato się tak jeździ. Ja kręcę do ok 2500-3000 obrotów i wrzucam kolejny bieg przeważnie aż do 5. Na trasie lubię go ciągnąć nieco wyżej do 5000 a później jechać ze stałą prędkością |
|
|
śliwek |
Wysłany: 2009.02.11 09:30:23 Temat postu: |
|
Cytat: | Jeżeli chodzi o trasę to energiczne przyśpieszanie do 3,5 - 4 i trzymanie stałej prędkości 90-110 i masz 5,5 litra.
|
te 5.5 jest moim zdaniem zbyt optymistycznym wynikiem,wrecz nierealnym.chyba ze bedziesz utrzymywac z 2.5tyś,nie przekraczajac 90moze sie uda.
ja jadac normalnie predkosci 100-110,troche wyprzedzań czyli redukcja do 3 przy 100 i spalanie 6.7litra w trzy osoby,pamietam ze pawela kiedys pisał ze udało mu sie spalic chyba 5.8 ale to nie była jazda.
czyli ja napisze ze w trasie jadac normalnie spalanie 6-6.5litra jest normalna sprawa. |
|
|
rafamalk |
Wysłany: 2009.02.11 09:29:02 Temat postu: |
|
invek napisał: | Czy zapchany (jakkolwiek zwac) filtr paliwa moze podwyzszac spalanie? |
Może. Czasem nawet do 0,5 litra. |
|
|
Pexu |
Wysłany: 2009.02.11 01:18:15 Temat postu: |
|
invek napisał: | (...)
Skorzystam szybko z topicu i spytam. Czy zapchany (jakkolwiek zwac) filtr paliwa moze podwyzszac spalanie? |
Może, podobnie jak brudny filtr powietrza |
|
|
invek |
Wysłany: 2009.02.10 21:33:25 Temat postu: |
|
Tez mam wersje 113KM.
Rafamalk, tak wlasnie staram sie utrzymywac. Szybkie przyspieszenie i jazda jednostajna.
Jeszcze spalania w trasie nie sprawdzalem do konca.
Skorzystam szybko z topicu i spytam. Czy zapchany (jakkolwiek zwac) filtr paliwa moze podwyzszac spalanie? |
|
|
tomek_ch86 |
Wysłany: 2009.02.10 21:13:26 Temat postu: |
|
ja sie nawet nigdy nie zastanawialem nad tym jakie mam obroty napewno po miescie jezdze na 4 biegu i jakies 50-60km/h... a na trasie to trzymam sie 90-100 km/h... chyba ze z bratem sie "scigamy" na trasie to i 140 sie poleci
ale ogolem przy takiej jezdzie srednio mi spalil 6,8 litra tez z silnika 1.6... tylko ja mam wersje 113 KM a nie wiem jaka masz Ty... |
|
|
rafamalk |
Wysłany: 2009.02.10 20:32:23 Temat postu: |
|
Jeżeli chodzi o 1.6 to najbardziej ekonomiczne spalanie to obroty 1700-2400
W mieście zmieniaj biegi przy 2500 obrotów.
Jeżeli chodzi o trasę to energiczne przyśpieszanie do 3,5 - 4 i trzymanie stałej prędkości 90-110 i masz 5,5 litra. |
|
|
invek |
Wysłany: 2009.02.10 20:03:34 Temat postu: Jak jezdzicie po miescie? |
|
Witam, ostatnio sie zastanawialem jakie predkosci w zaleznosci od biegu sa optymalne dla Ca0 1.6.
Ja po miescie jezdze przewaznie 60km/h na 4 biegu. Mam wtedy 2 tysiace obrotow. Czy wtedy Colciak spala najmniej? Przy 100km/h na 5 biegu mam - jak wiekszosc - 3 tysiace obrotow. Moze to jest dla niego wartosc optymalna? Wtedy przy 60km/h musialbym jezdzic na 3 biegu.
Jak to jest u Was? |
|
|