[CA0 1,6] Falujące obroty, padające świece, szalejąca temp.

Kondzio

Witajcie

Wiem że takich tematów było już sporo, ale tylu problemów na raz nie miałem (bo raczej miałem ich niewiele Smile

)
Wczoraj na stosunkowo krótkiej trasie silnik zaczął się dość dziwnie zachowywać, "skakał" i nie miał dużo mniej mocy, a odcinało go przy 5tyś obrotów, padło ogrzewanie. Jak wróciłem do domu wszystko było już ok więc to zlekceważyłem, chociaż podejrzewałem świece.
Dzisiaj rano chodził normalnie. Jak wróciłem do domu po południu znowu miałem problem ze świecą (a przynajmniej tak mi się wydaje) i samochód ogólnie śmiesznie "pyrkał" a silnik cały skakał przy dodawaniu gazu, ogrzewania dalej nie było. Było za późno na kupienie nowych świec, więc chciałem przynajmniej sprawdzić przewody wys. napięcia. Pierwsza fajka była czysta, brak wilgoci ale zeszła bardzo łatwo, jest tam prawdopodobnie inna świeca. Reszta schodziła ciężko a tuż pod pokrywą na uszczelce był olej. Wyczyściłem wszystko i chodził ok. Po małej przejażdżce zauważyłem że samochód bardzo szybko się nagrzewa, a temperatura skacze przy wzniesieniach pod czerwoną kreskę. Później, już wieczorem musiałem jeszcze objechać 20km. Na początku wszystko ok, po jakichś 5min zaczęła świrować temperatura i stracił trochę mocy ale jakoś udało mi się dojechać. Jak wracałem po jakichś 3h doszły jeszcze falujące obroty pomiędzy 2 a 3 tyś i więcej, co uspokoiło się pod koniec trasy.
Dodam że CE się nie świeci (jak zwykle tylko chwilę przy zapalaniu)

Podsumowując:
-falujące obroty
-skacząca temperatura
-brak ogrzewania
-dziwna praca silnika (spalona świeca/świece?)
-braki mocy
-i to wszystko chwilami, głównie na rozgrzanym silniku

Mam na to kilka pomysłów ale szczerze mówiąc sporo tego jak dla mnie.
Chcę wymienić świece i przewody wysokiego napięcia.
Co poradzicie?

śliwek

apropo temperatury,masz płyn chłodniczy???podejrzewam ze jest Smile

,na odpalonym silniku sprawdz weze od chłodnicy czy ciepłe,oczywiscie jak bedzie silnik zimny daj mu sie rozgrzac,jak weze zimne to termostat nie otwiera i powiedział papa.

w czarnym scenaruszu raczej nie w tym przypadku,sprawdz jak zgasisz auto czy weze od chłodnicy sa twarde,jesli tak to moze to byc uszczelka pod głowica.

mam nadzieje ze jakoś cie to naprowadzi choc niech wypowiedza się inni,bo nie wiem czy udzielam celne wskazówki.

pozdro

oczkopl7

A może wymiana kondensatorów w ECU ? No i jak powiedział mój poprzednik sprawdź czy poprawnie działa termostat. Ale podejrzewam że to będzie główna przyczyna. Silnik się za bardzo grzeje nie wiem czy dobrze rozumuje ale wtedy ECU nie pozwala na uzyskanie większych mocy i go ogranicza. Pierwsze sprawdź termostat dwa możesz także wymienić dla pewności świece. Przewody wysokiego napięcia możesz sprawdzić w następujący sposób. Odpalasz auto podnosisz maskę jeśli jest wilgotno to powinnienieś mieć choinkę tzn. Zaczną Ci iskrzyć przewody Smile

Wtedy do wymiany. A tak nie trzeba ich wymieniać. Takie jest moje zdanie.

pawela

zacznij od podłączenia się pod kompa. Opis jak to zrobić, oraz odczytać błędy tu:
[link widoczny dla zalogowanych]

CE nie zawsze musi się świecić, żeby był błąd, tak jest np z błędem 55 (TPS), który wyskakuje dopiero po podłączeniu się w gniazdo

Kondzio

Jak sprawdzić błędy wiem Smile

Zgubiłem gdzieś tylko diodkę i dzisiaj pędzę po nową, chociaż wydawało mi się że musi się świecić CE, ale sprawdzę-może rzeczywiście coś wymruga.
Komputer ma 2 lata (był wymieniony) więc kondensatory powinny być ok, chyba że zużyły się znacznie szybciej.
Wszystkie płyny w normie Smile

Z autkiem będę robił po południu, bo zostało w domu-postanowiłem skorzystać z komunikacji miejskiej Very Happy

Jak tylko będą jakieś efekty to napiszę.

EDIT: mam trochę podbramkową sytuację, bo muszę jechać do ojca do szpitala a potrzebuję samochód, więc pewnie pojadę tym co mam...
zdążyłem jedynie sprawdzić węże. jeden ciepły(górny) drugi zimny. więc pewnie coś zatkane i będzie trzeba kupić płyn do udrażniania.

śliwek

termostat do wymiany na 99.9 procent
pzdr

COLTER80

Jeśli nie termostat, to korek w chłodnicy do wymiany.

Kondzio

Postanowiłem pogrzebać w nocy przy autku z bratem. Żeby sprawdzić czy może nie łyknie jeszcze jakiegoś dodatkowego płynu wlaliśmy... prawie 2l borygo... a płyn był. Autko chodziło normalnie ale problem nadal-jeden wąż zimny i niemal natychmiast się nagrzewało. No to się zabrałem za termostat, co by do sklepu nie iść z pustymi rękami. Niespodzianka nr2-termostatu nie ma. Teraz to już na prawdę nie mam pomysłów. Jutro pędzę po termostat, kupię też korek i płyn i mam nadzieję że w końcu problemy się skończą.

EDIT: Za termostat zaśpiewali 60zł. Chciałem wcześniej jeszcze sprawdzić pompę czy przypadkiem coś z nią właśnie nie jest nie tak, ale potrzebowałem samochód to zrobiłem uszczelkę na kolanko z dętki, skręciłem bez termostatu, uzupełniłem płyn... i działa. Wprawdzie na początku nie ma obiegu i nagrzewa się szybko, ale temp staje dokładnie na środku, płyn jakby krążył konwekcyjnie ale na prawdę niedużo, mimo to się nie przegrzewa. Na razie sprawdziłem na krótkich trasach, teraz pora na coś dłuższego.
Colt to autko które naprawia się samo Very Happy

uczen79

Zapomnij o termostacie - to nie on. Jeśli nie masz ubytku płynu ( co oznaczałoby w tym przypadku uszczelkę pod głowicą) to opisana przez ciebie sytuacja pasuje idealnie do uszkodzenia ECU. Tak zazwyczaj wygląda początek końca ECU. Niestety.

Kondzio

Przeczytaj uważnie wszystko Smile

Za ECU przemawiałyby tylko falujące obroty, poza tym jest w miarę nowy. Reset i wszystko gra z obrotami.
Tutaj chodzi o wirnik pompy wody, który najwyraźniej się ze mną pożegnał i odmówił dalszej współpracy. Ot co Evil or Very Mad

Pomyślałem o tym na końcu, spytałem jeszcze mechanika i potwierdził.

uczen79

Jeśli strzeliła Ci pompa wody, to płyn powinien lać się jak z wodospadu.
Na korpusie pompy wody jest specjalny otwór, przez który płyn ma możliwość wylewania się na zewnątrz w przypadku rozszczelnienia wirnika pompy.
Chyba że kolega jeździł w zimę na wodzie i połamał skrzydełka pompy bryłami lodu Wink

Ale oczywiście nie muszę mieć racji, a przemawia za Twoją teorią np. brak ogrzewania co z ECU raczej nie ma nic wspólnego. Tak "telepatycznie" trochę ciężko zgadywać Very Happy

Kondzio

Niekoniecznie powinien się lać. poszły np. łopatki na wirniku i już(tak jak już mówisz tyle że nie z powodu wody-z tej nie korzystam Razz

). Mechanik przedstawił mi wszystkie opcje Razz

A po dokładnym uzupełnieniu płynów i skręceniu wszystkiego ogrzewanie jest znowu.
Więc mam jak na razie tylko obieg konwekcyjny stąd i pewnie brak termostatu-poprzedni właściciel zamiast naprawiać pompę po prostu wyrzucił termostat.

Pexu

Kondzio

Dzięki

No planuję zrobić to razem z wymianą rozrządu, mam nadzieję że więcej niespodzianek nie będzie Smile

EDIT: Najświeższa wiadomość...
Niespodzianki są i to niemałe a wyrok brzmi dość okrutnie...
Jednak uszczelka pod głowicą. Nie wiedziałem dokąd płyn ucieka, bagnet mi nic nie powiedział ale korek na pokrywie pokazał wszystko...
Pogadałem jeszcze z mechanikiem i teraz mam ciekawie...
Trzeba zrobić z:
-głowicą
-rozrządem
-pompą
-termostatem
No to koniec z entuzjazmem... misiek idzie na mały urlop.

śliwek

jednak moj czarny scenarisz sie niestety sprawdził Sad

powodzenia w doprowadzaniu miska do porzadku.
pozdro

uczen79

Kondzio

Uczen79 czasem nie wszystko jest tak jasne od razu. Szkoda że nie dokończyłeś bo myślałeś o ECU Razz

Ale mniejsza z tym. Pora pomyśleć co dalej z Coltem.

Śliwek, miałem na początku nadzieję, że nie będzie aż tak źle ale cóż, teraz to już niemały remoncik będzie...

W każdym razie dzięki wszystkim za pomoc. Temat chyba zamknięty.
Napiszę jak już uda mi się naprawić.

Pozdro!