[C51 1,3]problemy z gaznikiem

marcinb26

Witam seczne od tego ze ssanie mam na tz grzechitce (zapatkowe na zabkach)i nie zakazdym razem na zimnym silmiku jest pelne ssanie po krotkim przytrzymaniu go na obrotach auto zaczyna pracwac bez dlawienia się i zaczynają wzrastać obroty jakby ssanie ale poczasie po dodawaniu gazu i tak sobie pracuje puzniej klepne w pedal gazu i normalnie schodzi z sania . Czasami na mrozie miałem wrazenie jakby silnik kulał (dostawał lewe powietrze ?) ale ruszałem tymi wszystkimi wezykami podcisnienia i chyba nie moze swiece/ ?. i 3 sprawa na zimnym silniku przewaznie wyczuwalne to było na 1,2,i3 biegu podczas dodawania gazu (wcisnieciu wiekrzej jego ilości)odczucie moje jest takie jakby ktos go trzymał i raptowni po chwili tak jakby załanczało sie turbo ale jak jest zimny na gazie to sie nie dzieje i teraz nie wiem czy to wina gaznika (brudny) czy moze filtr paliwa zabrudzony .. hehehe i cos jeszcze sobie przypomniałem co to jest za banka z wezani pod maska jak sie stoi przodem jest po lewej stronie pod baniakiem serwa Pozdrawiam i miłego pisania[img][/img]