Autor |
Wiadomość |
petersi
Średni COLTMANIAK
Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Nowe Miasto Lub.
|
Wysłany: 2007.10.25 09:40:26 Temat postu: Colcik w dalszym ciągu nie odpala :/ |
|
|
Postaram się jeszcze raz dokładnie opisac cały problem.
Postawiłem samochód do mechanika w piatek by rozwiązał mi problem związany z trudnym rozruchem samochodu. W niedziele odebrałem Colcika. W poniedziałek rano odpalił mi bez problemu, jeżdziłem nim cały dzień, ok godz. 23:00 posatwilem bo pod blokiem. We wtorek wsiadłem rano przed 7:00 i odpalił znowu bez problemu. Ucieszyłem się bo bylem prekonany ze mam z głowy juz tą usterkę. Tego dnia jeżdzilem gdzies do 18:00,. W środę przed 7:00 znowu przyszedłem odpalam, a on nic ... Kręcił, kręcił ale za chiny nie mozna było go odpalic z kluczyka. Dobrze ze mam lekko z górki więc popchnełem go, dwójka i bez problemów na zapych odpalił. Nie wiem juz sam co moze z nim byc. Powoli zaczyna mnie to denerwować.
Mechanik stwierdził że:
- Świece, przewody, kopułka i tzw. palec waszytko było oki.
- Pompa paliwowa także w pełni sprawna. -> tak mi mówił mechanik.
Wymienił:
- filtr powietrza
- filtr paliwa
- oraz wyregulował zawory
No ale jak widać nic nie pomogło. Co mozna jeszcze zrobic.???
Co Wy na to ???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
grzechocolt
Średni COLTMANIAK
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2007.10.25 17:08:08 Temat postu: |
|
|
ja miałem cos podobnego mowili ze to wina akumulatora jak z popychu odpala wiec kupiłem nówke i nadal to samo okazało sie ze rozrusznik w srodku był spalony 500zł wiec proponuje sprawdzic najpierw go
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
petersi
Średni COLTMANIAK
Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Nowe Miasto Lub.
|
Wysłany: 2007.10.25 20:36:24 Temat postu: |
|
|
Colcika mam niecały miesiąc. Gdy go kupowałem miał juz bardzo słabiutki akumulator, ledwo kręcił więc kupiłem nowy i myślalem, że to rozwiąże problem. Jednak u mnie tak samo jak U Ciebie Grzechocolt nowy akumulator nie pomógł. Mam pytanko -> ten rozrusznik to nówka za 500 zł, czy używany ???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grzechocolt
Średni COLTMANIAK
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2007.10.26 10:47:50 Temat postu: |
|
|
nówka rozrusznik rozrusznik mozna naprawic go sie podkreca czy cos wtym stylu (zabardzo nie wiem) byłem zółty to mi wcisnał nówke ! ale teraz nawet jak jest zimny to od razu łapie i odpala nie nazekam na ta inwestycje !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
herc
100%-towy COLTMANIAK
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: rawa mazowiecka
|
Wysłany: 2007.10.26 15:16:37 Temat postu: |
|
|
Rozrusznik to koszt 100pln ,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rus_one
Średni COLTMANIAK
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Kostrzyn
|
Wysłany: 2007.10.26 18:01:10 Temat postu: |
|
|
Skoro z górki odpala bez problemu, to proponuję wymienić kostkę w stacyjce. Ewentualnie do sprawdzenia pociągnąć sobie kabel z plusa z aku i z bendixa w rozruszniku i sprawdzić "na krótko" Robiłem kiedyś asconę z takimi objawami. Dobre dwa tygodnie, wymiana czego się tylko dało i nic. A znalazłem zupełnym przypadkiem- nie chciało mi się wyłazić z kanału, to zwarłem śrubokrętem i... cud, działa... Okazało się że kostka w stacyjce była wypalona w taki sposób, że podczas kręcenia rozrusznikiem rozłączało zapłon i mimo że kręcił, nie zapalał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
petersi
Średni COLTMANIAK
Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Nowe Miasto Lub.
|
Wysłany: 2007.10.30 14:19:24 Temat postu: |
|
|
Hmmm. Myślałem nad tą kostką w stacyjce i jedna rzecz mnie zastanawia. Jak by była spalona to chyba wogóle by nie zapalał ? a jednak jak jest ciepły to zapala z kluczka na raz, ale jak jest zimny to nie ma opcji. Chyba że źle myślę???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|