latające obroty na zimnym silniku

DaniOOO

Siema wszystkim! Mam taki problem - mianowicie auto podczas odpalania rano (na zimnym silniku) nie odpala za pierwszym razem, a dopiero za drugim, potem normalnie włącza się autom. ssanie, ale jak już schodzi z obrotami w dół to nieraz jest tak, że gaśnie (nie zawsze), aha i obroty falują aż do czasu, kiedy silnik złapie już odpowiednią temp. Moje auto to colt 1.3 12v 1989-1990r. Co to takiego? - sonda lambda, albo kondensatory w ecu???

fruu

jak to dobrze, ze nie mam ECU Smile

ja tam bym sondę pomierzył Smile

lordzikowa

najlepiej pojedz do dobrego warsztatu i tam juz sie tym zajma

Kampi

Ja bym obstawiał jednak sonde, bo troche dziwne że zawsze za pierszym razem nie pali, tylko dopiero za drugim jak dostanie impuls...

wiewióra

mój ma dokładnie to samo jak jest wilgotne powietrze.
potafi dopalic co prawda, ale bardzo szybko spadaja mu obroty az do zgaśniecia silnika.
za drugim podejściem odpala normalnie, ale czasem trzeba go przegazowac, zeby sie przebudził.

herc

moze wina silniczka krokowego,wyjac i przeczyscic.lub kondesatory w ecu do wymiany.

wiewióra

możliwe możliwe

dzieki herc

herc

Sonda lambda mierzy zawartość tlenu w spalinach. Ta informacja jest niezbędna dla mikroprocesora ustalającego skład mieszanki paliwowo-powietrznej kierowanej do silnika. Skład tej mieszanki, a więc stosunek paliwa do powietrza, jest ściśle określony i musi być zawsze taki sam. W przeciwnym razie katalizator nie będzie właściwie oczyszczał spalin. Dzięki pomiarowi zawartości tlenu w spalinach można określić, czy silnik spala właściwą mieszankę paliwowo-powietrzną. Sonda lambda nieustannie mierzy zawartość tlenu w spalinach, przekazując informacje w systemie dwustanowym – “za dużo” lub “za mało”. Gdy sonda lambda przestanie przekazywać te informacje, mikroprocesor sterujący układem wtryskowym silnika przestawi się na tzw. tryb stały. W efekcie moc silnika zostanie zredukowana, zużycie paliwa wzrośnie o ok. 15%, jednak będzie można dojechać do warsztatu. Trzeba to zrobić jak najszybciej, bowiem niekorzystny skład mieszanki paliwowo-powietrznej może uszkodzić katalizator.

Obecnie większość producentów stosuje tzw. podgrzewane sondy lambda, których żywotność określa się na 100 – 160 tys. km przebiegu pojazdu. To i tak dużo, zważywszy, że sonda lambda pracuje w wyjątkowo niekorzystnych warunkach termicznych i chemicznych. Przyspieszone zużycie sondy lambda powodują olej (zużyte pierścienie tłokowe) lub woda (uszkodzona uszczelka pod głowicą) w układzie wydechowym. Największy producent sond lambda, firma Bosch, radzi, by co 30 tys. km przebiegu pojazdu sprawdzać działanie sondy lambda na specjalnym stanowisku diagnostycznym. Autoryzowane serwisy marek operujących na naszym rynku z reguły ignorują to zalecenie, wychodząc z założenia, że skoro wszystko jest w porządku, to po co sprawdzać na zapas.

DaniOOO

"moze wina silniczka krokowego" niestety u mnie takowego nie ma - obroty trzymają się dzięki odpowiedniemu podciśnieniu - mam gaźnik Smile

herc

a to ja nie doczytalem ihiihihi przepraszam.pozdrawiam

meefistoo

Hej może to głupie pytanie ale od niedawna posiadam colta i mam podobny problem że gaśnie mi na zimnym silniku czasem nawet zdarza sie mu przygasać na zagrzanym i mam pytanie gdzie jest czujnik temperatury i co to jest te "ECU" i gdzie tego szukać bo może u mnie jest to wina kondensatorów lub czujnika... z góry dzięki za pomoc

Mefi100

meefistoo hi hi sorki za off tobie dal namiar na to forum Patryk
z Gliwic

meefistoo

Jaki Patryk? Nie znam takiej osoby, już któraś osoba sie mnie pyta o jakiegoś Patryka - on coś za darmo rozdaje ze tak sie wszyscy o niego dopytują??

damianrally

meefistoo ecu to komputer , czujnik temperatury silnika jes wkrecony w blok silnika , jest tak w okolicach gażnika i wychodzi od niego jeden 2 pinowy kabel .a móglbyś napisac jakiego posiadasz colta

meefistoo

Posiadam colcika 1.3 12V z 91r. z gaźnikiem z automatycznym ssaniem które mi nie działa i żaden mechanik z mojej okolicy nie che sie podjąc naprawy tego cholernego ssania. Zastanawiam sie czy cos takiego jak ECU mam w moim modelu,wydaje mi sie ze tylko bedzie czujnik temperatury. Jak najłatwiej dostać sie do tego czujnika temperatury, bo nadal nie wiem gdzie go szukać i jak do niego dotrzeć

damianrally

tak taz mam;) najpierw sprawdz czujnik ale na 90 % to nie jesst to ,w swoim colcie masz komputer i to najprawdopodobniej jego wina ,pewnie juz ci sie kondensatorki powylewaly tak jest najczestsza przyczyna ,ecu miesci sie po prawej stronie pod schowiem do niego podpiete sa 2 wiązki kabli ,pamietaj jak bedziesz go wyjmowal to najpierw odepnij klemy z akumulatora .co do czujnika to dostep jest prosty sciągasz kable i robisz pomiary miernikiem lub jak silnik jest zimny wpinasz w kable od czujnika maly tranzystor i odpalasz autko jesli ssanie zadziała to wina czujnika , jesli nie to pewnie ecu

meefistoo

po prawej stronie pod schowkiem-jezeli chodzi o schowek w środku samochodu to wątpię bo nic tam nie mam,a ten czujnik temperatury to jest z której strony silnika i bardziej z przodu czy z tyłu bo nie potrafie nic tam znalesc takiego moze przez te cholerne rurki ciśnieniowe bo jest ich tam tyle ze zapewne połowa niepotrzebna jak to w japońcach

meefistoo

Mam pytanie jaki ten tranzystor musi być by sprawdzić ten czujnik? to jest obojetnie jaki ?? Z tego co wiem to tranzystor ma 3nózki a czujnik ma kabelek 2zyłowy więc jak go ta wpiąć by zadziałał??