Autor |
Wiadomość |
Kampi
Ojciec Dyrektor ;)
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 2057
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Okolice Wa-wy Płeć:
|
Wysłany: 2006.04.04 14:13:23 Temat postu: Wymiana klocków hamulcowych |
|
|
"Czynność ta jest mimo iż wydaje się prosta, nie wymagająca specjalnych
umiejętności powinna być przeprowadzona bardzo starannie.
Należy bezwzględnie pamiętać o zachowaniu środków ostrożności, zwłaszcza o pewnym zabezpieczeniu uniesionego samochodu przed spadnięciem. Sam lewarek to stanowczo za mało, najlepszy byłby tzw. "koziołek".
Przy wymianie klocków trzeba zwrócić uwagę na stan innych elementów układu hamulcowego. Ważnym czynnikiem mającym wpływ na skuteczność hamowania jest oczywiście tarcza hamulcowa, głębokie koliste rowki, duży próg na zewnętrznym obrzeżu czy jakiekolwiek spękania kwalifikują tarczę do wymiany. Warto także zbadać "bicie" osiowe.
Oczywiście przed montażem nowych klocków należy zmierzyć grubość tarczy, zbyt cienka tarcza nie nadaje się do dalszej eksploatacji. Innym elementem na który należy zwrócić baczną uwagę są prowadnice zacisków pływających. Powinny one bez zacięć poruszać się w oprawie hamulca jednak bez zbyt dużego luzu który w pewnych wypadkach może prowadzić do drżenia zacisku podczas hamowania a nawet do efektu "piszczenia" klocków hamulcowych.
Nowym klockom hamulcowym dobrze jest załamać pilnikiem lub na szlifierce zewnętrzne krawędzie materiału ciernego co pozwala na szybsze uzyskanie 100% skuteczności hamowania. Klocki powinny swobodnie poruszać się w oprawie hamulcowej, czasami wymaga to usunięcia z miejsc styku z oprawą tak zwanego "gradu".
Tłok zacisku hamulcowego powinien pozwalać się bez używania zbyt wielkiej siły wcisnąć wgłąb, w przeciwnym wypadku należy go "rozruszać". Można to wykonać polewając miejsce styku z zaciskiem płynem hamulcowym a następnie kilkakrotnie wypompowując i wciskając tłok (uwaga na zbyt mocne "wypompowanie", może to doprowadzić do zapowietrzenia układu hamulcowego !).
Ponadto należy pamiętać o zachowaniu czystości zwłaszcza tarczy hamulcowej i okładziny ciernej klocka, w przypadku zabrudzenia smarem czy olejem muszą one zostać bardzo starannie oczyszczone przy użyciu czystej benzyny, rozpuszczalnika lub innego podobnego środka.
Po zmontowaniu całego elementu należy kilkakrotnie nacisnąć pedał hamulca w celu skasowania ewentualnego luzu pomiędzy klockami a tarczą hamulcową. Pełną skuteczność hamowania uzyskuje się po przejechaniu kilkunastu kilometrów kiedy to nowe klocki docierają się do tarczy hamulcowej."
Tekst pochodzi z [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
LordV1000
w krainie wiecznych COLTÓW...
Dołączył: 23 Kwi 2007
Posty: 1749
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: 2007.05.07 12:45:12 Temat postu: |
|
|
wow a ja zaplacilem za to 350 zl. A i tak sam bym tego nie zrobil.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lancerTata
Średni COLTMANIAK
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: oswiecim
|
Wysłany: 2007.05.28 22:15:21 Temat postu: |
|
|
dodatkowo po zdemontowaniu zacisku warto umyc tarcze np benzyna ekstrakcyjna lub specjalnym preparatem a prowadnice klockow i sworznie zacisku przesmarowac smarem silikonowym ale oszczednie -- to zabezpiecza przed ewentualnymi zatarciami i klinowaniem
jezeli wystapi koniecznosc demontazu tzw tloczkow wewnetrzna strone cylindra warto wysmarowac smarem silikonowym
Smar silikonowy jest nierozpuszczlny ani w wodzie ani tez w plynie hamulcowym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
termonti
Średni COLTMANIAK
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Halifax UK
|
Wysłany: 2008.02.14 18:23:36 Temat postu: |
|
|
Ostatnio przeprowadzalem ta operacje w Galancie kolegi. Efekt:
4x tarcze
4x klocki
czas 1,5 h
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kurt
Starszy COLTMANIAK
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: 2008.02.14 20:50:04 Temat postu: |
|
|
a moze ktos wie dokladnie jak odpowietrzyc uklad hamulcowy.
pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
davido
Nawiedzony COLTMANIAK ;)
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 1553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/7 Skąd: Pabianice - ŁDZ Płeć:
|
Wysłany: 2008.02.15 01:01:24 Temat postu: |
|
|
do tego sa potrzebne 2 osoby:]
odkrecasz wezyk od tych szczek co niby jest zapowietrzony jedna patrzy na wezyk najlepiej wlozony do sloika zeby plyn sie gdzies nie rozlal tylko do sloika a drugo osoba naciska pedal hamulca i gdy z wezyka zacnie galancie leciec plyn hamulcowy to znaczy ze uklad odpowietrzylismy:)
tez mialem ten problem ale tata mi pomogl:]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
privateer87
Nawiedzony COLTMANIAK ;)
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Zielona Góra Płeć:
|
Wysłany: 2008.02.15 02:04:52 Temat postu: |
|
|
LordV1000 napisał: | wow a ja zaplacilem za to 350 zl. A i tak sam bym tego nie zrobil. |
no to ładnie Cie skroili ja zapłaciłem 60zł w sklepie za klocki, sam je wymieniłem wg sposobu taty który jest zblizony do tego co powiedział Kampi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
londolut
Średni COLTMANIAK
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: R-Śl
|
Wysłany: 2008.02.17 12:40:01 Temat postu: |
|
|
kurt napisał: | a moze ktos wie dokladnie jak odpowietrzyc uklad hamulcowy.
pozdro | Wszyscy mówią o wężykach, naciskaniu hamulca a nikt nie wspomniał o kolejności odpowietrzania układu. Zaczynamy od: prawy tył, lewy przód, lewy tył, prawy przód. Do tego cały czas kontrolujemy poziom płynu i dolewasz do MAX.
Pamiętajcie o tym jak chcecie mieć dobrze odpowietrzony układ hamulcowy i móc się bezpiecznie zatrzymywać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez londolut dnia 2008.02.17 12:43:44, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|